tak przynajmniej sądzi Kuba...Musiałam od tego odpocząć.On nadal mnie...kocha.Boję się tego słowa.Ale mogę go użyć w pełni świadomie.Nie wiem co mam dalej robić.Nie cierpię udawać głupiej blondynki ,a tym bardziej głupiej i ślepej blondynki.Ale z Kubą inaczej nie mogę.On nie powiedział mi tego wprost.Właściwie to nikt mi tego nie powiedział.Ale ja o tym wiem.Widzę jak na mnie patrzy,jak mnei traktuje.I źle mi z tym!!!Nigdy nei dałam mu odczuć ze może liczyć na coś więcej.Nie chcę go zranic,ale z drugie strony to jest nieuniknione,wiem o tym...Jak powiedzieć mu,żeby dał sobie spokój kiedy on nie powiedział że coś do mnie czuje?!?Jak powiedzieć mu żeby nie robił sobie nadziei...bo ja już 'mam kogoś'.Co z tego że nie jesteśmy razem,ale zależy mi na tej osobie i nie chce stracić tej szansy.Szansy na szczęście.Michał sprawił że zapomniałam ,a raczje stopniowo i z dnia na dzień zapominam o D.Nie chcę się zawieść...Kuby unikam jak mogę,przy każdej okazji daję mu odczuć że jestem szczęśliwa,że jest ten ktoś.Wiem ze ranię go celowo,i moze to zabrzmi okrutnie ale wiem też że muszę to robić.Żeby dotarło do niego że ja jestem szczęśliwa.'obok' Michała,że nie ma miejsca na niego,i że tego miejsca nie przewiduję.To boli...ALe co mam zrobić???That's not a story witha a happy end...
Michał...coż mijamy się na korytarzu kilka razy dziennie.On widzi jak ja na niego patrzę.Ja widzę jak on na mnie patrzy.Magia.Ulotność.Oboje chyba trzepoczemy się żeby TO jakoś zacząć.Ja chcę żeby to było jak należy.Jak należy?To znaczy jak?To znaczy nic na siłę,bez dopalacza,bez środków smakowych,bez tej całej chemii i katalizatorów.Tym razem to coś innego.I zapewne będzie jeszcze wiele tych 'cosiów innych'.Ale jestem tylko człowiekiem i wiem co dzieje się teraz.Wiem że to jest dla mnei ważne.Że mogę być szczęśliwa.I że chcę.Chcę być szczęśliwa.Bo jak każdy mam chyba prawo do szczęścia,prawda?
D....
Nie wiem dlaczego ciągle szukam ciebie...
Nie wiem dlaczego jeszcze kocham...
Ale wiem jedno,daję sobie z tym radę.Chyba Michał daje mi siłę.A ty to widzisz.Przecież o wszystkim wiesz.Masz wiadomości 'z pierwszej ręki'.I chyba zaczynasz żałować.Ale ja nie żałuję.Sny się zmieniają.Kurtyna też opada.Ty zostałeś za kurtyną snu.Żałuj.Sny to najpiękniejsze obrazy.Ty ich już nie zobaczysz.